Między ziemią a niebem

Między ziemią a niebem

Książka nominowana przeze mnie w Małej Edycji Plebiscytu LOKOMOTYWA 2024

oraz nagrodzona w tegorocznym Konkursie Literackim „Planeta Izabelin” !!!

a także wpisana na Listę Skarbów Muzeum Książki Dziecięcej za rok 2024

Jeśli ktoś myśli, że rekonstruuję mity słowiańskie – grubo się myli. Jeśli sądzi, że zmyślam wszystko, każde słowo – myli się również – napisała Autorka we wstępie do tej książki.

Mit jest jak kłoda – piastunka, jak stare, dawno już powalone drzewo, ne którym wyrastają nowe, młode drzewka. Możemy sobie wyobrażać, jak to drzewo wyglądało, kiedy jeszcze żyło i rosło. Ale nie możemy tego zobaczyć. Dotyczy to zwłaszcza mitów słowiańskich. Bardzo mało wiemy, zapisków mamy tyle co nic – ot, kilka wzmianek w kronikach. Troszkę można odczytać z obrzędów, pieśni, opowieści i baśni pozbieranych po wsiach. Trochę z języków. Trochę z wierzeń, przesądów oraz ludowej magii i medycyny. Ale to wszystko okruszki, z których próbujemy złożyć obraz wielkiego, rozłożystego drzewa z jego najlepszych czasów…

„Między ziemią a niebem” to trzecia książka napisana przez Katarzynę Jackowską-Enemuo i druga z nich, którą zilustrowała Nika Jaworowska-Duchlińska. Nie można jednak powiedzieć, że jest to drugi tom – raczej kolejny 😉 A kolejność, w której będziemy je czytać, zależy tylko od nas.

W „Między światem a zaświatem” Autorka dotykała spraw ostatecznych. Tutaj natomiast opowiada nam o istocie świata – tego, w którym żyjemy, a który nie zawsze rozumiemy, mimo że wydaje nam się, że jesteśmy bardzo mądrzy. O żywiołach, które nim rządzą i nad którymi ludzie chcieliby panować, ale nie bardzo im to wychodzi.

Ziemia, woda, ogień, wiatr, światła na niebie – to wszystko otacza nas i towarzyszy nam od zawsze. Dawniej ludzie uważali te elementy za żywe i mieli z nimi swoje szczególne więzi. Nie chodzi tylko o wiarę w bogów ognia, słońca lub wody. Chodzi także – albo nawet przede wszystkim – o pełną szacunku bliskość.

Nieodmiennie zachwyca mnie język, którym pisze Katarzyna Jackowska–Enemuo, bo jest w nim niezwykła melodyjność, coś co niesie nas, kiedy czytamy. Ponieważ miałam kiedyś przyjemność słuchania jej opowiadającej i akompaniującej sobie na akordeonie, to podczas lektury cały czas słyszałam w głowie jej głos. Pożałowałam nawet, że nie ukazała się ona w formie audiobooka, ale zaraz potem uświadomiłam sobie, że wtedy nie mielibyśmy okazji zobaczyć ilustracji Niki Jaworowskiej – Duchlińskiej, a bez nich te historie byłyby uboższe…

Cóż, zawsze w życiu jest coś za coś, ale jeśli przytrafiłaby się Wam okazja posłuchania Autorki, nie rezygnujcie z niej, bo to jest rzecz niezapomniana !!!

Podobnie jak w „W między światem a zaświatem” tutaj także oprócz pięknych baśni znajdziemy także uzupełnienie dla dociekliwych. Na końcu jest także słowniczek wyrazów niecodziennych. Ja sama co prawda znalazłam tam wiele słów, które dla mnie są zdecydowanie codzienne, mam jednak nadzieję, że wzbogacą wokabularzyk innych czytelników 😉

We wstępie Autorka napisała jeszcze:

Piszę książki po to między innymi, by każdy człowiek – duży i mały – wiedział, że wolno nam zmyślać i wymyślać. Że wolno nam opowiadać swoje historie. Albo stare opowieści po swojemu. Że wolno nam zmieniać – bo wszystko wokół się zmienia. Lecz że przy tym dobrze jest poczytać, poszukać, sprawdzić, jak było kiedyś tu i tam. To wspaniała przygoda, która poszukiwaczowi zawsze bardzo dużo daje.

Opowiadamy sobie siebie i świat, żeby próbować zrozumieć i żeby się z tym światem, ze sobą samym w świecie spotkać. Na tysiąc, milion sposobów, jeszcze raz i jeszcze – wciąż od nowa. I to jest bardzo piękne. Opowiadajcie i wy.

A ja mogę się tylko przyłączyć do tego wezwania 🙂

Katarzyna Jackowska-Enemuo „Między ziemią a niebem”, ilustr.: Nika Jaworowska-Duchlińska, wyd.: Albus, Poznań 2024

2 myśli w temacie “Między ziemią a niebem

Dodaj komentarz