
Wpis z 2 kwietnia 2015 roku. Książka przypomniała mi się teraz po tym, jak w czasie niedzielnego spaceru spotkaliśmy w pobliskim lesie takich spacerowiczów 😉

Ernest jest CAŁKIEM sporym łosiem. Jest tak DUŻY, że nie może wejść do środka tej książki…
W jaki sposób sobie poradzi ?
Ernest wykazuje ogromną determinację usiłując zmieścić się w tej książce, ale niezależnie od tego, którą stroną by się nie przymierzał, coś mu do niej nie wchodzi.
A jednak (zdradzę puentę, ale myślę, że target tej książeczki raczej nie czytuje mojego bloga) – UDA się !!! Od czego ma się przyjaciół ?
Ale jak ? Tego już nie powiem 😉
„Ernest” to przeurocza książka o niekonwencjonalnym myśleniu, twórczym podejściu do życia i odwadze w przełamywaniu trudności. 🙂
Catherine Rayner (tekst & ilustr.) „Ernest”, przekł.: Anna Gołębiowska, wyd.: EneDueRabe, Gdańsk 2014