Między światem a zaświatem

Między światem a zaświatem

Książka nominowana i NAGRODZONA w Plebiscycie Blogerów LOKOMOTYWA w kategorii: Od A do Z !!!

To jest druga książka, jaką napisała Katarzyna Jackowska-Enemuo i druga, która w Plebiscycie Blogerów LOKOMOTYWA wygrała w kategorii: Od A do Z. I to w dodatku rok po roku !!! Ale w kolejnej edycji LOKOMOTYWY już tak nie będzie, jestem tego pewna. A to dlatego, że kolejna książka tej autorki zapowiadana jest dopiero za rok 😉

„Tkaczkę chmur”, o której pisałam —>>> tutaj , ilustrowała Marianna Sztyma, natomiast w „Między światem a zaświatem” tekstom Katarzyny Jackowskiej-Enemuo towarzyszą malarskie ilustracje Niki Jaworowskiej-Duchlińskiej. Są one nieco poważniejsze, jakby doroślejsze, bo też i ta książka jest adresowana do nieco starszych czytelników. Trudno sobie wyobrazić, że mogłoby one wyglądać inaczej i właśnie tej niezwykłej spójności tekstu i obrazu obie zawdzięczają nominacje w naszej kategorii przeznaczonej dla książek totalnych, domyślanych i dopracowanych w najdrobniejszych szczegółach.

Zanim przejdziecie przez tajemną furtkę, za którą spotykają się świat i zaświat, musimy wyjaśnić sobie kilka rzeczy.

Czy wiecie, czym jest tradycja ? Ktoś powie, że to takie stare, dziwne rzeczy nie wiadomo po co. A ja wam powiem, że tradycja to czasem po prostu zwyczaj. Ale też sposób myślenia i to, jak sobie wyobrażamy świat, jak go rozumiemy. To taki sposób, który jest przekazywany z pokolenia na pokolenia – ale nie poprzez naukę w szkole, lecz poprzez uczestnictwo, działanie i opowieści. (…)

Niektóre takie tradycyjne rzeczy czy wyobrażenia, które są bardzo stare, dzisiaj mogą nam się wydawać dziwaczne i niezrozumiałe. Wiele jest jednak bardzo interesujących. Pięknych. I warto o nich pamiętać. A może nawet czasami z nich korzystać. I zmieniać je po swojemu – bo prawdziwa, żywa tradycja to taka, która się nieustająco zmienia. Zachowuje coś z przeszłości, ale jest giętka i elastyczna, daje się formować jak glina po to, żeby nasze życie było bogatsze i piękniejsze. I pomaga nadawać sens codziennym sprawom. W tej książce znajdziecie bardzo dużo takich tradycyjnych obrazów i wątków.

Katarzyna Jackowska-Enemuo pisze o sobie: Z urodzenia – Pomorzanka, z wykształcenia – antropolog kultury po UJ, z natury – nomada, muzykantka i opowiadaczka historii. Karierę pisarki rozpoczęła dopiero niedawno, ale od wielu lat opowiada ilustrując muzyką bajki, baśnie, historie prawdziwe i zmyślone dzieciom i dorosłym

W tej książce znajdziecie nie tylko poetyckie i opowiedziane przepięknym językiem historie – o Drzewie Świata, o Leszym – opiekunie lasu czy o Mikołaju – opiekunie wilków, ale także dodatkowe uzupełnienia dla dociekliwych. Można się z nich dowiedzieć skąd się wzięły te opowieści i jakie symboliczne znaczenie mają pojawiające się w nich osoby, stworzenia czy artefakty. Jest tam także Słownik dziwnych nazw dla jeszcze dociekliwszych – bardzo ciekawy !

A czym jest zaświat ? I co to za dziwny tytuł „Między światem a zaświatem”? Czy zaświat to piekło? Kraina umarłych? Bo świat – to wiadomo (niby). To my: nasze ręce, głowy i nogi. Nasze domy. Nasze ulice, lasy, rzeki, pola, psy i ptaki. Nasze samochody, komputery i zabawki. Słowa, dźwięki, uczucia i myśli. Atomy i czarne dziury. Mrówki i galaktyki. Cały wielki nieskończony wszechświat. Za którym nie ma nic, bo jest on nieskończony.

No to czym jest zaświat ? Zaświat to piąta strona świata. To część rzeczywistości, którą człowiek od zawsze wyłącznie przeczuwa i której nie może dotknąć. Tam według niektórych starych opowieści mieszkają dusze, stamtąd przychodzą i tam wracają. To kraina – niekraina, która rządzi się swoimi prawami. W której możliwe jest to, co na świecie nie jest możliwe. W zaświecie czas płynie inaczej lub nie ma go wcale. W zaświecie można wędrować od gwiazdy do gwiazdy, wspinać się po moście utkanym ze światła… Ale też nie każdy może się tam dostać, a tym bardziej – wydostać stamtąd. Zaświat jest blisko, bliziutko, lecz nie dla wszystkich jest dostępny. Otwiera się nagle – albo też trwa zamknięty i trzeba wiedzieć, jak go otworzyć. (…)

Ta opowieść jest właśnie o bliskości zaświata. I nie, nie jest o duchach, zmorach, zjawach i demonach, bo nie chcę pisać bestiariusza. A poza tym zjawy, zmory i inne paskudztwa powstają głównie z naszego strachu. Według starych, bardzo starych, najstarszych opowieści zaświat wcale nie jest straszny. On zwyczajnie jest. Inny niż nasz – ludzki- świat.

Podobnie jak w „Tkaczce chmur” także i tutaj Autorka dotyka spraw ostatecznych, tematów, których zazwyczaj staramy się unikać – nie tylko w rozmowach z dziećmi, ale w ogóle. Bo sami się ich boimy, nie rozumiemy i wydaje nam się, że nie mówiąc o nich, odsuwając je od siebie spowodujemy, że znikną.

Wydaje nam się też często, że nie rozmawiając o nich z dziećmi, chronimy je, ale przed czym ? Przed smutkiem ? Strachem ? Życiem ?

Nie wiemy i nie jesteśmy w stanie przewidzieć, kiedy życie przyniesie nam to, co nieuniknione. Baśnie z tego zbioru pomagają się z tą świadomością oswoić – dzieciom i dorosłym. Pozwalają zacząć rozmowę, zadać pytania, które męczą i trapią.

To jest ta droga, o której nikt nie wie, // Która się dwa razy otwiera dla ciebie, // Raz – gdy przychodzisz, // I raz – gdy powracasz, // Kiedy się w kole niebieskim obracasz.

Katarzyna Jackowska-Enemuo jest, jak wspomniałam, opowiadaczką historii. Kilka dni temu miałam ogromną przyjemność oglądać ją w tej roli, kiedy w ramach współpracy Plebiscytu Blogerów LOKOMOTYWA z Izabelińskimi Spotkaniami z Książką wystąpiła dla uczniów Szkoły Podstawowej w Izabelinie. Opowiadała dzieciom pochodzące z tej książki historie o Drzewie Świata i o Leszym – opiekunie lasu, akompaniując sobie na akordeonie. Towarzyszył jej, grający na cymbałach i lutni arabskiej Mateusz Szemraj.

To był niezwykły spektakl. Bez dekoracji, rekwizytów czy efektów specjalnych – tylko słowa, żywa muzyka i fascynująca osobowość Katarzyny Jackowskiej-Enemuo. To wystarczy 😉 Mimo że przecież znałam te historie, słuchałam zafascynowana.

Dzieci także dały się jej opowieściom uwieść i wciągnąć do wspólnego śpiewania i wygłaszania zaklęć. Jeśli będziecie mieli kiedyś możliwość posłuchania jej na żywo – skorzystajcie, nie będziecie żałować !!!

Katarzyna Jackowska-Enemuo „Między światem a zaświatem”, ilustr.: Nika Jaworowska-Duchlińska, wyd.: Albus, Poznań 2023

2 myśli w temacie “Między światem a zaświatem

Dodaj komentarz