
Odwiedziłam ostatnio po raz kolejny SilverTV – pierwszą interaktywną telewizję 50+, żeby opowiedzieć tam o pierwszych lekturach dla maluchów.
Mówiłam tam o pierwszych książkach – jeszcze bez tekstu albo ze słowami z języka maluszków, takich jak „Wrocławski abecadlik” Ewy i Pawła Pawlaków, o którym pisałam —>>> tutaj

albo „Glili, gili – słówka z ostatniej chwili” Corinne Dreyfuss i Beniamina Chauda (Wydawnictwa Zakamarki) – do obejrzenia na stronie Wydawnictwa —>>> tutaj

Pokazywałam też książki, które służą nie tylko do czytania – serię piosenkową Wydawnictwa Muchomor, o której pisałam —>>> tutaj

i serię Zgadywanki dla maluszka Małgorzaty Strzałkowskiej (Wydawnictwo Bajka) – do obejrzenia na stronie Wydawnictwa —>>> tutaj

Mówiłyśmy także o wierszach dla najmłodszych wydawanych przez Wydawnictwo Bajka w dwóch seriach Bajeczki dla maluszka (do obejrzenia na stronie Wydawnictwa —>>> tutaj)

i Kartonówki dla ciut starszych (do obejrzenia na stronie Wydawnictwa —>>> tutaj) Z tych ostatnich najbardziej lubię „Myszkę” Doroty Gellner, o której pisałam —>>> tutaj

To oczywiście jest tylko malutki wycinek tego, co można dla najmłodszych znaleźć w księgarniach. Warto poszukać takich książek, których czytanie z dzieckiem będzie nam sprawiało przyjemność. Bo to o nią przede wszystkim w tym chodzi !!!
A jak już zaczniecie czytać z dziećmi – koniecznie poszukajcie w swojej okolicy biblioteki, która bierze udział w programie Mała książka – wielki człowiek !!!
Oczywiście do dzieci nie można mówić normalnym językiem, trzeba używać potworków typu „abecadlik”.
PolubieniePolubienie