
Ubocznym skutkiem koronawirusa jest to, że po raz kolejny odczuwam niekłamaną radość z faktu, że wszystkie moje córki od Najstarszej przez Środkową po Najmłodszą zdążyły już zakończyć swoje (i moje przy okazji też) przygody z polskim systemem oświatowym.
Chcę równocześnie przekazać wyrazy współczucia dla tych rodziców, którzy muszą teraz stawić czoła zdalnemu nauczaniu swoich dzieci w czasie przymusowych korona-nie-ferii, szczególnie jeśli mają tych dzieci więcej niż jedno, a sami też muszą pracować zdalnie. Z tego, co z różnych stron słyszę, łatwo nie jest.
Może w tej walce przyda się taka pomoc naukowa ? Można jej używać analogowo, oglądając pełne szczegółów ilustracje oraz czytając zamieszczone tam teksty i wykonując polecenia. Można też ściągnąć z sieci pliki audio (kod dostępu podany jest w książce) i już offline wysłuchać komentarza historycznego.

12 rozkładówek wypełniają kipiące szczegółami ilustracje Zuzy Wollny, której kreskę miałam okazję poznać, kiedy ilustrowała książki swojego ojca Mariusza Wollnego (m.in. smoczy przewodnik po Krakowie), ukazujące życie codzienne w różnych okresach historii od czasów wczesnopiastowskich po okres PRL-u. Nie zobaczycie tam znanych postaci, ani ważnych wydarzeń historycznych tylko codzienne życie zwyczajnych ludzi, to czym się zajmowali, jakich przedmiotów używali i jak się ubierali.
I choć na ogół piszę tu o książkach, które służą do czytania, tym razem, w wyjątkowej sytuacji robię wyjątek, bo naprawdę warto sięgnąć po tę publikację 🙂
Dr Sebastian Adamkiewicz (tekst), Zuza Wollny (ilustr.) „Polska. Na tropie historii” (seria: Kapitan Nauka”), wyd.: Edgard, Warszawa 2020